poniedziałek, 22 lutego 2016

Breyer Valegro w mojej kolekcji! !

                                      Witajcie
Tak, żyje choć czas na bloga raczej umarł, za co przepraszam, tym bardziej.że jeszcze trochę modeli nie zostało wam pokazanych.  Mam nadzieję,  że się to nie długo zmieni i postaram się wygospodarować choć 30 min na blogi.

Długo oczekiwałam tego modelu, ale uwierzcie mi że warto było czekać,  a mowa o nowości Breyer na ten rok.
Jest nim cudny Valegro!


Model jest naprawdę piękny,  zdjęcia tego nie oddają a zwłaszcza moje robione telefonem a raczej tosterem ^^

Wiele osób na pewno przerażają te wampircze oczka,  ale gdyby zrobili je ciemniejsze zgubiły by się na tle jego maści,  a tak moim zdaniem dodają mu charakteru, ale opinie są podzielone.

 Model jest ukazany w ciekawej pozie  i ma czarną podstawkę,  by stabilnie stał,  choć nie wiem czy nie wolałabym,  żeby była przezroczysta jak u innych modeli Breyer,ale.jedno jest pewne,  bez niej nie ma możliwości by samodzielnie stał np.na stole wina ból da w kopycie.

 Valegro i Picasso chyba się dogadali ^^


Na dworze natomiast jak się ten bolec wbije w ziemię i ustawi dobrze,  to model stoi samodzielnie i dość stabilnie,  co jest plusem, bo nie zawsze da się dobrze ukryć podstawkę , zwłaszcza gdy jest czarna ^^

 Jak widać stoi sam bez problemu.

 Totilas ma teraz kumpla do pary.
To mój drugi koń do dresażu , Ale wbrew pozorom pasuje mu nawet skokowy zestaw,  który nosi na codzień Flexible i nawet mu pasują te kolory.

Sabina Nowa amazonka  (o niej będzie osobna notka). Ogólnie model wart uwagi,  choć nie bez wad, ale to drobnostki, model jako całokształt jest naprawdę świetnie wyrzezbiony i godny polecenia. Jeżeli jest na waszej chciejliscie, to mogę powiedzieć że jest wart swojej ceny. Ja jestem bardzo szczęśliwa,  że u mnie jest ^^

Nie opisywałam go szczegółowo,  bo pełno jego zdjęć i opisów możecie znaleźć w Internecie na blogach lub stronach innych kolekcjonerów, a i sama nie chcę aż tak bardzo odbierać wam frajdy w odkrywaniu samemu zalet i wad tego modelu.

Ja uciekam i do następnej notki,  a jest co opisywać i fotografować ^^