sobota, 23 kwietnia 2016

CollectA 88747 - Klacz czystej krwi arabskiej siwa

Witajcie,  wczoraj przyszła Nowa figurka, a dokładnie

CollectA 88747 - Klacz czystej krwi arabskiej siwa Deluxe.

 Klacz jest w skali 1:12 czyli jak modele Breyer Classic. Jest sprzedawana w dwóch masciach siwej i kasztanowatej. Ja wybrałam siwa, bo tak czy siak zostanie przemalowana ^^ ale to z czasem. 

Model został wyrzezbiony przez Deborah McDemott,  jak z reszta koni produkcji Collecty. 

Jest to jeden z pierwszych arabów w mojej kolekcji a do tego w tej skali,  ale na pewno nie ostatni model Deluxe,  który do mnie trafi, bo spodobały mi się te modele ^^

Ale przejdźmy do klaczy i jej zdjęć. 


Pierwsze wrażenie? Jaka ona ciężka! ^^
Model jest naprawdę dość masywny, ale co się dziwić, skoro jest cały z gumy a nie jak nie które Breyery puste w środku.

Drugie to to,  że jest dużo ładniejsza na żywo niż na zdjęciach,  trzeba ją zakupić by się o tym przekonać (nie, nie namawiam,  absolutnie ^^).
Jedynie co mnie razi to malowanie, kompletnie nie rozumiem tych białych i szarych kropek na zadzie (jak to miały być jabłka to trochę nie wyszlo) .


Klacz ma piękny wyraz pyska, to właściwie mnie w niej urzekło,  nie tylko fakt braku araba w kolekcji he he.


Do tego ta rozwiana lekko grzywa,  no cudo normalnie * * uwielbiam takie grzywy?! Szkoda tylko, że ogon nie został lepiej zrobiony. Mi bardziej pasował by taki zniesiony do góry i podobnie rozwiany oh lovciam ^~^.




Uwielbiam ten jej pyszczek.



Model ma wyrzezbione kasztany i strzałki oraz zaznaczone genitalia. 
Co jak dla mnie jest mega na plus. Na dole kilka ujęć klaczy w arabskie prezenterce. Czy czerwony to jej kolor? 





Na koniec porównanie z lalkami classic i traditional Breyer oraz z kilkoma modelami dla porównania wielkości. 








Jak można się domyśleć Blanka jest na nią trochę za duza XD.





Natomiast Sara nawet nawet się na niej prezentuje.


Na koniec porównanie z modelami breyer: 

Arabka z cm Haflinger Classic 



Arabka i Anglik Traditional (nie, nie mój)



Arabka i Anglik tym razem Classic,  mój cm



Haflinger Traditional:



Na koniec cm Valentyny :



No to na razie tyle,  muszę sprawić jej derke i jakiś rząd do jazdy. Hi Hi.
Do nastepnej notki, może już trafi do nie drugi arab,  na którego czekam. 

2 komentarze:

  1. Łaaaa piękny ten mold! Super, że jest taka spora *^* ja muszę zakupić jej kasztanowatą koleżankę... Zakochałam się w jej pyszczku! I mi także przydałby się jakiś arab w kolekcji :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam jak najbardziej klacz jest świetna w obu masciach ^^

    OdpowiedzUsuń