sobota, 29 sierpnia 2015

Witajcie
Tak jak widać wracam do żywych, choć bój o moje zdrowie był zacięty, jednak mam duże szanse by wygrać :P

Zastanawiałam się o kim zrobić notkę.....
padło na Haflingerkę classic.
A więc:

Breyer Classics 938 - Koń haflinger kasztanowaty
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSYRvqPet8DmQ-GHtgCSrIv3BNHvE6JmXdPmZXDHSqvttxJ8SiEQWPjKXA


Tak kolejne izabelowate ( lub Palomino jak kto woli ) cudeńko.
Ta klaczka spodobała mi się nie tylko ze względu na maść, ale za całokształt.
 Klaczka po prostu nie ma wad XD

Goldi w dniu przyjazdu :)

Klaczka jest idealna w każdym calu, pięknie wyrzeźbiona i pomalowana.
Piękna haflingerka nic więcej mi do szczęścia nie trzeba było :)





Ale śliczny kantarek nie zaszkodził, zwłaszcza w takim cukierkowym różu :)
Jeżeli ktoś chce zacząć kolekcjonować konie w tej scali, to ona idealnie jako pierwszy model sie nadaje, naprawdę cieszy oczy :)

Na koniec kilka dodatkowych fotek :)








Ok kochani ja lecę łyknąć leki i wypić herbatkę z pigwą...jakh.....blee

Następna notka będzie o..........
Zobaczycie jutro ;)
Do następnej notki 
pappa

2 komentarze:

  1. Bardzo fotogeniczna klaczka :) i ślicznie jej w różowym ;D
    pozdrawiam,
    www.larositastable.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zdjęcia i opis :) klaczka jest genialna ^^

    OdpowiedzUsuń