piątek, 28 sierpnia 2015

Witam :)

Dzisiaj jak obiecałam dam notkę o Marwari Breyer.
Mój otrzymał imię Maharaja.

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSCC2M6KSvCOMITCGA4DLxLB6vKLjbMuFmufjUP9uiODWffvU8haw


Długo o nim marzyłam, bo gdy był dostępny w sprzedaży w Polsce, ja nie miałam funduszy na jego zakup :(
Tak mijały w tęsknocie miesiące, aż do jednego ogłoszenia sprzedaży0.0
Dziewczyna wysprzedawała swoja kolekcję Breyerów, a w śród nich był właśnie Marwari.

 Maharaja w dniu trafienia do mnie :)

Uwielbiam go, choć ma jedną wadę, przez fakt, iż model jest lekko przechylony do środka, nie zawsze chce stać i często się przewraca.

Model do tego jest maści Palomino, czyli moja ulubiona XD

Kilka fotek Marwari w rzędzie jeździeckim wykonanym notabene przez

 http://sjbreyerhorses.blogspot.com/







 Ostatnio dostałam od Niej także prezenterkę czerwoną. Czekam jeszcze na napierśnik i siodełko :)

Tutaj kilka fotek jak sie prezentuje :)






Prawda, że piękny mężczyzna XD

No cóż mogę rzec jeszcze....
Model pewnie nie dal każdego, ale dla mnie jeden z najważniejszych :)
Na do widzenia kilka fotek z sesji  na dworze, a ja lece dalej sie kurować :(
Tak jestem chora, ale obiecałam ;3






Kochani do następnej notki.

2 komentarze:

  1. Ja tez marzę o marwari.
    Ładnie mu w fioletowym :)
    I szczerze bardziej bym go widziała w fioletowej prezenterce ;)
    Także czekam na fotki w siodle i napierśniku =3
    Pozdro!
    5gwiaazdek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten model też jest na mojej liście marzeń... Szkoda, że nie dostępny w Polsce :/ pięknie prezentuje się w akcesoriach ^^

    OdpowiedzUsuń